Thomas Hardy


During Wind and Rain

They sing their dearest songs—
He, she, all of them—yea,
Treble and tenor and bass,
And one to play;
With the candles mooning each face ...
Ah, no; the years O!
How the sick leaves reel down in throngs!

They clear the creeping moss—
Elders and juniors—aye,
Making the pathways neat
And the garden gay;
And they build a shady seat…
Ah, no; the years, the years;
See the white storm-birds wing across!

They are blithely breakfasting all—
Men and maidens—yea,
Under the summer tree,
With a glimpse of the bay,
While pet fowl come to the knee…
Ah, no; the years O!
And the rotten rose is ript from the wall.

They change to a high new house,
He, she, all of them—aye,
Clocks and carpets and chairs
On the lawn all day,
And brightest things that are theirs…
Ah, no; the years, the years;
Down their carved names the rain-drop ploughs.

Gdy Wiatr i Deszcz

Tu, w kółeczku, przy pianiście
On, ona wszyscy...taak
Sopran, tenor, bas
Pieśni brzmią, ich sercom bliskie
W blasku świec, ich lic księżyce
O, nie! Mija czas, och!
Jakże gęsto opadają zwiędłe liście

Tu, w ogrodzie pielą ścieżki
Starsi i młodsi...taak
Czyszczą z mchu źdźbła traw
Piękny ogród oko cieszy
Miejsca jasne i cieniste
O, nie! mija...mija czas
Patrz, przecina niebo ptak i w dali niknie

Tu, śniadają w dzień wesoły
Młódź i dorośli...taak
W sadzie, w  letni skwar, och
Idylla! Drób domowy
Garnie się wyjadać z rąk
O, nie! Mija czas, och!
Już po różach, które oplatały płot

Tu, zmieniają dom na większy
On, ona, wszyscy...taak
Moszczą sobie świat
Przez próg wnoszą meble, sprzęty
To, co życia ich zdobyczą
O, nie! Mija...mija czas
Deszcz obmywa wręby ich wyrytych imion



comments powered by Disqus