God's Away on Business
I'd sell your heart to the junkman baby For a buck, for a buck If you're looking for someone to pull you out of that ditch You're out of luck, you're out of luck
Ship is sinking The ship is sinking The ship is sinking
There's a leak, there's a leak in the boiler room The poor, the lame, the blind Who are the ones that we kept in charge? Killers, thieves and lawyers
God's away, God's away God's away on business, business God's away, God's away God's away on business, business
Digging up the dead with a shovel and a pick It's a job, it's a job Bloody moon rising with a plague and a flood Join the mob, join the mob
It's all over, it's all over It's all over
There's a leak, there's a leak in the boiler room The poor, the lame, the blind Who are the ones that we kept in charge? Killers, thieves and lawyers
God's away, God's away God's away on business, business God's away, God's away on business, business
Godddamn there's always such a big temptation To be good, to be good There's always free cheddar in a mousetrap, baby It's a deal, it's a deal
God's away, God's away God's away on business, business God's away, God's away on business, business
I narrow my eyes like a coin slot baby Let her ring, let her ring
God's away, God's away God's away on business, business God's away, God's away on business, business
|
Bóg Wyjechał w Interesach
Sprzedałbym twe serce, śmieciarzowi, skarbie Za dolara, za dolara Jeśli szukasz kogoś, kto by cię wyciągnął z bagna Nie masz farta, nie masz farta
Statek tonie Ten statek tonie Statek tonie...
Dziura jest, dziura jest w maszynowni Biedni, ślepi, chromi… Kto za sterem statku stoi? Łotrzy i prawnicy...
Bóg wyjechał, Bóg wyjechał W swoich interesach, gdzieś tam Bóg wyjechał, Bóg wyjechał W swoich interesach, gdzieś tam...
Wykopuję ciała szpadlem i kilofem Taka praca, taka praca Krwawy księżyc łypie chorym, żółtym okiem Rządzi mafia, rządzi mafia
To już koniec To już koniec To już koniec
Dziura jest, dziura jest w maszynowni Biedni, ślepi, chromi… Kto za sterem statku stoi? Łotrzy i prawnicy
Bóg wyjechał, Bóg wyjechał W swoich interesach, gdzieś tam Bóg wyjechał, Bóg wyjechał W swoich interesach...
Do cholery, człowiek wciąż z pokusą walczy By mieć serce, by mieć serce Ser za darmo? W myszołapce, skarbie To interes, to interes…
Bóg wyjechał, Bóg wyjechał W swoich interesach, gdzieś tam Bóg wyjechał, Bóg wyjechał W swoich interesach, gdzieś tam
Do rozmiaru małej szparki oczy zwężam Wrzuć monetę, wrzuć monetę…
Bóg wyjechał, Bóg wyjechał W swoich interesach, gdzieś tam Bóg wyjechał, Bóg wyjechał W swoich interesach, gdzieś tam... |