Hallelujah
I've heard there was a secret chord That David played, and it pleased the Lord But you don't really care for music, do you? It goes like this The fourth, the fifth The minor fall, the major lift The baffled king composing Hallelujah
Hallelujah...
Your faith was strong but you needed proof You saw her bathing on the roof Her beauty in the moonlight overthrew you She tied you to a kitchen chair She broke your throne, and she cut your hair And from your lips she drew the Hallelujah
Hallelujah...
Baby I have been here before I know this room, I've walked this floor I used to live alone before I knew you I've seen your flag on the marble arch Love is not a victory march It's a cold and it's a broken Hallelujah
Hallelujah...
There was a time when you let me know What's really going on below But now you never show it to me, do you? And remember when I moved in you The holy dove was moving too And every breath we drew was Hallelujah
Hallelujah...
Maybe there’s a God above But all I’ve ever learned from love Was how to shoot at someone who outdrew you It’s not a cry you can hear at night It’s not somebody who has seen the light It’s a cold and it’s a broken Hallelujah
Hallelujah...
You say I took the name in vain I don't even know the name But if I did, well really, what's it to you? There's a blaze of light in every word It doesn't matter which you heard The holy or the broken Hallelujah
Hallelujah...
I did my best, it wasn't much I couldn't feel, so I tried to touch I've told the truth, I didn't come to fool you And even though it all went wrong I'll stand before the Lord of Song With nothing on my tongue but Hallelujah
Hallelujah...
|
Alleluja
Podobno Dawid sekret znał Jak grać, by słuchać zechciał Pan Choć wątpię, czy w muzykę Bóg się wczuwa Kwinta, po kwarcie, tak to szło Raz wyżej w dur, raz niżej w mol Z nieśmiałych prób król stworzył Alleluja
Alleluja...
Twej wierze był potrzebny znak I sprawił to księżyca blask Że pięknu jej uległa Twoja dusza Taboret w kuchni masz za tron Twe włosy ścięła - pierzchła moc I z gardła Ci wyrwała Alleluja Alleluja...
Kochanie, znam to miejsce, wiesz Ten pokój i podłogę tę Przed Tobą żyłem jak samotny tułacz Twój sztandar w górze już powiewa Lecz miłość to nie pieśń zwycięstwa To nagłe i bezładne Alleluja Alleluja... Wiedziałem kiedyś dzięki Tobie Co dzieje się na tym padole Lecz dziś trwa między nami cisza głucha Pamiętam chwile tej jedności Zmysłowy lot nasz ku światłości Gdy każdy dech wyrażał Alleluja
Alleluja... Może jest Bóg tam w górze, wszak Mnie miłość nauczyła, jak Strzelać, gdy tu ktoś już mierzy we mnie To ani krzyk słyszany w nocy Ani tez wizja, z tych proroczych To Alleluja - nie ćwiczone wcześniej
Alleluja...
Dlaczego Cię obchodzi to Czy nie na marne wzywam Go Gdy nawet nie wiem, jak Go zwać, posłuchaj Jest w każdym słowie światła blask Nieważne więc, czy brzmi wśród nas To święte, czy zwichnięte Alleluja Alleluja... Zdziałałem mało i niestety Po wierzchu, bo nie czułem głębi Tak było, ani myślę was oszukać Lecz choć nie wyszło, tak jak chciałem Kiedy przed Panem Pieśni stanę Z mych ust dobędę głośne Alleluja
Alleluja... |