Idiot Prayer
They're taking me down, my friend And as they usher me off to my end Will I bid you adieu? Or will I be seeing you soon? If what they say around here is true Then we'll meet again Me and you
My time is at hand, my dove They're gonna pass me to that house above Is heaven just for victims, dear? Where only those in pain go? Well it takes two to tango We will meet again, my love I know
If you're in heaven then you'll forgive me, dear Because that's what they do up there If you're in hell, then what can I say You probably deserved in anyway I guess I'm gonna find out any day For we'll meet again And there'll be hell to pay
Your face comes to me from the depths, dear Your silent mouth mouths, 'yes', dear Dark red and big with blood They're gonna shut me down, my love They're gonna launch me into the stars Well, all things come to pass Glory hallelujah
This prayer is for you, my love Sent on the wings of a dove An idiot prayer of empty words Love, dear, is strictly for the birds We each get what we deserve My little snow white dove Rest assured
|
Modlitwa Idioty
Już po mnie przyszli, miła moja Już mnie prowadzą tam, gdzie mój koniec Czy to ostatnie pożegnanie? Czy może wkrótce ujrzę Cię? W to, co tu mówią, jeśli dać wiarę To znów, Ty i ja Spotkamy się...
Już na mnie czas, ptaszyno moja Zaraz mnie wyślą do domu wsród chmur Czy w niebie żyją tylko ofiary? I tylko ból tam przepustką jest? Cóż, dwojga trzeba by zacząć taniec Znów Ty i ja będziemy razem Naprawdę wiem...
Jak jesteś w niebie, to mi wybaczysz Bo właśnie po to jest się w niebie Jak jestes w piekle, no to sam nie wiem Widocznie coś tam zagnało Ciebie Myślę, że wszystko się okaże Jak tylko znów będziemy razem Do spłaty jest piekielnie wiele...
Twoja twarz, skarbie, wyłania się skądś Twe nieme usta mówią "Tak" Ciemno czerwone, nabrzmiałe krwią Tu zaraz zrobią ze mną koniec Do gwiazd mnie wyślą, bez powrotu Cóż, to co przyszło, musi odejść Alleluja i do przodu...
Za Ciebię się modlę, kochana moja Na skrzydłach gołębia posyłam te słowa Modlitwy idioty, pustej jak nic Bo miłość ptakom jest przeznaczona A nam - odpłata zasług i win Więc śnieżno biała ptaszyno moja Spokojnie śpij |