William Blake


Jerusalem

And did those feet in ancient time
Walk upon England’s mountains green?
And was the holy Lamb of God
On England’s pleasant pastures seen?

And did the Countenance Divine
Shine forth upon our clouded hills?
And was Jerusalem builded here
Among these dark Satanic Mills[1]?

Bring me my Bow of burning gold;
Bring me my Arrows of Desire;
Bring me my Spear; O clouds unfold!
Bring me my Chariot of Fire!

I will not cease from Mental Fight,
Nor shall my Sword sleep in my hand,
Till we have built Jerusalem
In England’s green and pleasant Land.

Jeruzalem

Czy Jego stopy przemierzaly
Zielone szlaki Starej Anglii
Czy na jej błogich łąkach dawnych
Baranek Boży był widziany?

Czy na te mroczne szczyty wzgórz
Z lic Jego spłynął święty blask
Czy Jeruzalem siew padł i wzrósł
Tu,  gdzie - co rusz - pogański głaz?

Ześlij mi łuk żarliwie złoty
I strzały pragnień mych – wsuń w kołczan
Włócznię mi zrzuć, a z Was - obłoki
Niech zejdzie do mnie rydwan z ognia!

Mój duch nie zblednie przed wyzwaniem
Nie przyśnie miecz, wciąż będzie walczył
Dopóty Nowe Jeruzalem
Nie stanie tu, w Zielonej Anglii



comments powered by Disqus

Poprzednia: High Tide
Następna: God Save The Queen