Keeper of the Ledger
It is a fair and noble arrangement This business of life and existence Where everything we take from the earth Will be taken back and returned
The face of god has always been disguised As the mother / giver and lover of all life But the keeper of the ledger for the cult of nature Only concerns that your body returns on time
Return to the earth, pay the price for your existence Into the hand of earth's domain For there is balance to be maintained
The count is cold and calculated, the precision is exact No one is exempt or unaccounted for, All that was taken will be taken back
The gods have always been believed to love, And care for the quality of our lives But the keeper of the ledger for the cult of nature, Only concerns with quantity of your time
Return to the earth, pay the price for your existence Into the hand of earth's domain For there is balance to be maintained
We create our myths of purpose, To fill our lives with hope and wonder But to the keeper of the ledger for the cult of nature Your body is just... a(nother) number
Return to the earth, pay the price for your existence Into the hand of earth's domain For there is balance to be maintained
It is a fair assumption, of our human nature to assume... That the business of nature... is inherently good
(When) nature comes collecting, it doesn't care at all about you Nature comes collecting, it doesn't care at all to know you (When) nature comes collecting, it doesn't care to hear your story Nature comes collecting, and only wants you for your body Nature is the man (after all), nature is the mob (after all) Nature is the business (after all), Nature is the cult
|
Rewident (Stróż Płyt Nagrobnych)
To jest umowa na wskroś uczciwa Między Istnieniem, a formą Życia A jej istotą jest myśl ta prosta Że co posiadłeś, to musisz oddać
Do odegrania Bóg liczne ma role Jest życia dawcą, władcą i ojcem Jako rewident „Naturalnych Praw” Chce tylko, byś ciało mu zwrócił, na czas
Znów obróć się w proch – wrzuć śmierć w koszt życia W ziemi władcze pójdź ramiona By się zgadzał bilans
Nikt się tutaj nie uchowa i nie będzie nikt zwolniony Chłodny obrachunek zapisów księgowych Wszystko co pobrano, podlega zwrotowi
Zwykło się wierzyć, że Bóg jest miłością Więc ma na sercu też Jakość życia Lecz ten rewident na rzecz „Praw Natury” On, jedynie Ilość czasu nam odlicza
Znów obróć się w proch – wrzuć śmierć w koszt życia W ziemi władcze pójdź ramiona By się zgadzał bilans
Nad sensem bytu łamiemy głowy By znaleźć światło i nadzieję Dla rewidenta - stróża płyt nagrobnych Ciało twe jest tylko kolejnym numerem
Znów obróć się w proch – wrzuć śmierć w koszt życia W ziemi władcze pójdź ramiona By się zgadzał bilans
Jest pewną łaskawością, z tej naszej, ludzkiej strony Uznawać ten interes, za - z natury - dobry...
Natura Cię podliczy... i potem dla niej jesteś zerem Gdy ona cię podliczy...to dla niej potem nie istniejesz Gdy ona cię podliczy...to wyczerpałeś jej ciekawość Gdy ona cię podliczy...to tylko masz tu zdać swe ciało Ona jest tak ludzka ( w gruncie rzeczy) Ona pachnie mafią ( w gruncie rzeczy Cóż, to tylko biznes ( w gruncie rzeczy) Kult - z uznaną marką... |