Kiss My Ashes Goodbye
To mourn the end is to say goodbye Not to yearn for that which we will never have again We cry for our life together - because we know it will end And we try to understand, how we could ever love again
Whoa! Save your tears, at the end of our time... We've cried enough in our lives, at the end of our time, Just kiss my ashes goodbye When I die... Just kiss my ashes goodbye
We miss them so much now that they are gone Took them for granted for living, so long We read their words again, and we listen to them again as we start to understand, what they were trying to say, all along
Whoa! Save your tears, at the end of our time... We've cried enough in our lives, at the end of our time, Just kiss my ashes goodbye When I die... Just kiss my ashes goodbye
XXX
Curse all those who were so vain Who felt entitled to hold a place on the earth As a grave for their remains But no monument for me, please... I am not one of them I didn't need it in life, I won't need it in death Whoa just kiss my ashes goodbye
When words become irrelevant, And you start to feel as though ...you've been misled Keep me out of sight, leave me out of mind... when I no longer serve you, Just let the memories die (...and move on) Whoa just kiss my ashes goodbye
|
Prochy Me Odprowadź Pocałunkiem
Opłakać koniec, to pożegnać Tęsknotę za tym, co się już nie zdarzy Płaczemy nad swym życiem, w śmierci widząc tę granicę Gdy już nie zmienimy nic w kochaniu naszym
Przestań... Nie płacz teraz, gdy dopełnia się nasz czas Dosyć było płaczu już, moim prochom, na ostatek Poślij pocałunek swój Kiedy umrę... Prochy me odprowadź pocałunkiem
Dopiero gdy ich nie ma, stają sie obecni... Póki byli, żyli i to miało trwać Wracamy do ich słów i więcej rozumiemy Z tego, co przez całe życie próbowali mówić nam
Przestań... Nie płacz teraz, gdy dopełnia się nasz czas Dosyć było płaczu już, moim prochom, na ostatek Poślij pocałunek swój Kiedy umrę... Prochy me odprowadź pocałunkiem XXX
Przeklnij tych, co próżni byli aż tak By życia czepiac się pazurami Ostał im się jeno grób Ja do nich się nie zaliczam i nie chce na grobie pomnika Nie trzeba mi po śmierci, czego nie trzeba do życia Zanim pójdziesz... Prochy me odprowadź pocałunkiem
Nim słowa staną się nieważne I nim uznasz, że wiodły Cię donikąd Ze swych myśli wyrzuć to, co moim jest obrazem Gdy nie przydam Ci się dłużej Swym wspomnieniom pozwól umrzeć (idź dalej...) Zanim pójdziesz... Prochy me odprowadź pocałunkiem |