Land of Confusion
I must've dreamed a thousand dreams Been haunted by a million screams But I can hear the marching feet They're moving into the street
Now did you read the news today They say the danger's gone away But I can see the fire's still alight There burning into the night
There's too many men, too many people Making too many problems And not much love to go round Can't you see this is a land of confusion?
Well this is the world we live in And these are the hands we're given Use them and let's start trying To make it a place worth living in
Ooh, Superman where are you now When everything's gone wrong somehow? The men of steel, the men of power Are losing control by the hour
This is the time, this is the place So we look for the future But there's not much love to go round Tell me why, this is a land of confusion
This is the world we live in And these are the hands we're given Use them and let's start trying To make it a place worth living in
I remember long ago when the sun was shining Yes, and the stars were bright all through the night And the sound of your laughter as I held you tight, so long ago
I won't be coming home tonight My generation will put it right We're not just making promises That we know, we'll never keep
Too many men, there's too many people Making too many problems And not much love to go round Can't you see, this is a land of confusion?
Now this is the world we live in And these are the hands we're given Use them and let's start trying To make it a place worth fighting for
This is the world we live in And these are the names we're given Stand up and let's start showing Just where our lives are going to
|
Niepewny Grunt
Marzyłem, śniłem tysięczne sny I z milion razy słyszałem krzyk I wciąż w marszowym rytmie stóp Drży pod nogami uliczny bruk
Czy już czytałeś ostatnie wieści? Nasz świat, jak mówią, jest bezpieczny Ale ja widzę, że nie zgasł ogień I podpalona noc wciąż płonie
Za dużo nas, za dużo spraw Wieczne problemy, kłótnie I przez to, że tu miłości brak Po niepewnym stąpamy gruncie
Oto nam został dany świat I mamy też własne ręce Spróbujmy zatem użyć je tak By żyć można było tu lepiej
Gdzie jesteś dziś, Supermenie Kiedy wszystko idzie na wspak Ludzie ze stali, ludzie władzy Tracą kontrolę nad biegiem spraw
To jest to miejsce, to jest ten czas W przyszłość patrzymy razem Ale miłości w tym wszystkim brak Czy nie widzisz, że stąd ten zamęt?
Oto nam został dany świat I mamy też własne ręce Spróbujmy zatem użyć je tak By żyć można było tu lepiej
Wspominam ten czas, ten dawny blask słońca I przez noc całą rozgwieżdżone niebo I pamiętam Twój śmiech, gdy brałem Cię w ramiona Dawno, dawno temu
Tej nocy nie wrócę do domu Los w rękach mego pokolenia My nie składamy pustych obietnic Niemożliwych do spełnienia
Za dużo nas, za dużo spraw Wieczne problemy, kłótnie I przez to, że tu miłości brak Po niepewnym stąpamy gruncie
Oto nam został dany świat I mamy też własne ręce Pokażmy zatem wszyscy wraz Jak walczyć o to miejsce
Oto nam został dany świat I nie jesteśmy anonimowi Stańmy odważnie, pokażmy, że Dobrze wiemy, o co nam chodzi |