Rule, Britannia!
When Britain first at Heav'n's command Arose from out the azure main; Arose from out the azure main; This was the charter, the charter of the land, And guardian angels sang this strain: Rule, Britannia! Britannia, rule the waves: Britons never will be slaves. Rule, Britannia! Britannia, rule the waves: Britons never will be slaves.
The nations not so blest as thee, Shall in their turns to tyrants fall; Shall in their turns to tyrants fall While thou shalt flourish great and free, The dread and envy of them all. Rule, Britannia! Britannia, rule the waves: Britons never will be slaves. Rule, Britannia! Britannia, rule the waves: Britons never will be slaves.
Still more majestic shalt thou rise, More dreadful from each foreign stroke; More dreadful from each foreign stroke; As the loud blast that tears the skies, Serves but to root thy native oak. Rule, Britannia! Britannia, rule the waves: Britons never will be slaves. Rule, Britannia! Britannia, rule the waves: Britons never will be slaves.
Thee haughty tyrants ne'er shall tame, All their attempts to bend thee down All their attempts to bend thee down Will but arouse thy generous flame; But work their woe, and thy renown. Rule, Britannia! Britannia, rule the waves: Britons never will be slaves. Rule, Britannia! Britannia, rule the waves: Britons never will be slaves.
To thee belongs the rural reign; Thy cities shall with commerce shine; Thy cities shall with commerce shine; All thine shall be the subject main, And every shore it circles thine. Rule, Britannia! Britannia, rule the waves: Britons never will be slaves. Rule, Britannia! Britannia, rule the waves: Britons never will be slaves.
The Muses, still with freedom found, Shall to thy happy coast repair; Shall to thy happy coast repair; O blest Isle! With matchless beauty crowned, And manly hearts to guide the fair. Rule, Britannia! Britannia, rule the waves: Britons never will be slaves. Rule, Britannia! Britannia, rule the waves: Britons never will be slaves.
|
Rządź, Brytanio!
Wpierw był wód lazur, aż się stało Rzekł Bóg: - Z fal wyłoń się, Brytanio Z rozkazu Niebios wynurz się Brytanio Nam przekazano ten ląd w użytkowanie I śpiewał chór aniołów przy nadaniu: „Rządź Brytanio, Tyś Panią wszystkich mórz Nie dla Brytyjczyków - smycz i knut! Rządź Brytanio, po falach śmiało mknij Nie zniewoli Ludu Twego, nikt!"
Narodom innym, nie tak szczęsnym Tyrani piszą kolej dziejów ich Pod jarzmem, ciężki los pisany im A wolnośc Twoja – owocuje pięknie Zazdrości świat, a Tyran drży Rządź Brytanio, Tyś Panią wszystkich mórz Nie dla Brytyjczyków - smycz i knut! Rządź Brytanio, po falach śmiało mknij Nie zniewoli Ludu Twego, nikt!
Niech rośnie wielkość Twa i siła Na trwogę tych, co wrogie srożą akty Na trwogę wrogów Twych, zza granic Tą burzą, która po niebie gromy ciska Rodzimy dąb korzenie karmi Rządź Brytanio, Tyś Panią wszystkich mórz Nie dla Brytyjczyków - smycz i knut! Rządź Brytanio, po falach śmiało mknij Nie zniewoli Ludu Twego, nikt!
Tyrani butni, w swym zapale Do swoich stóp chcą rzucić Twą potęgę Nastawać będą wciąż na Ciebie Na wrogów zgubę, a Twoją wieczną chwałę Niech hojnie ich ogarną Twe płomienie Rządź Brytanio, Tyś Panią wszystkich mórz Nie dla Brytyjczyków - smycz i knut! Rządź Brytanio, po falach śmiało mknij Nie zniewoli Ludu Twego, nikt!
Tyś naszym obfitości rogiem Tyś blaskiem miast rozkwitających Tyś blaskiem miast rozkwitających Tyś jest podstawa, przyszłość leży w Tobie Tyś brzegów wszystkich - jasnym słońcem Rządź Brytanio, bądź Panią wszystkich mórz Nie dla Brytyjczyków - smycz i knut! Rządź Brytanio, po falach śmiało mknij Nie zniewoli Ludu Twego, nikt!
Muzy - po wolność znalezioną Szczęśliwy Twój nawiedzać będą brzeg Ten szczęsny ukochają, wolny brzeg O wyspo miła, Tyś najpiękniejszą z koron Tyś krajem dzielnych, zacnych serc Rządź Brytanio, Tyś Panią wszystkich mórz Nie dla Brytyjczyków - smycz i knut! Rządź Brytanio, po falach śmiało mknij Nie zniewoli Ludu Twego, nikt! |