Your Latest Trick
All the late night bargains have been struck Between the satin beaus and their belles Prehistoric garbage trucks Have the city to themselves Echoes roars dinosaurs They're all doing the monster mash And most of the taxis and most of the whores Are only taking calls for cash
I don't know how it happened It all took place so quick But all I can do is hand it to you And your latest trick
Well now, my door was standing open Security was laid back and lax But it was only my heart that got broken You must have had a pass key made out of wax You played robbery with insolence And I played the blues in twelve bars down on Lover's Lane And you never did have the intelligence to use The twelve keys hanging off of my chain
I don't know how it happened It all took place so quick But all I can do is hand it to you And your latest trick
Now it's past last call for alcohol Past recall has been here and gone The landlord, he finally paid us all The satin jazzmen have put away their horns And we're standing outside of this wonderland Looking so bereaved and so bereft Like a Bowery bum when he finally understands The bottle's empty and there's nothing left
I don't know how it happened It was faster than the eye could flick But all I can do is hand it to you And your latest trick
|
Twój Nowy Patent
Dogadane późną nocą pary Ci amanci gładcy, te ślicznotki Na żer wyszły też śmieciarki Jak potwory z prehistorii Miasto nocą - park jurajski Zlepek dziwnych scen i brzmień, i ech Ale czy taksówkę chcesz, czy dziwkę To gotówkę raczej musisz mieć
Nie wiem jak i kiedy To stało się tak nagle... Przyznaję ci, że - skuteczny był ten Twój nowy patent
Moje drzwi się nie oparły A ochrona odpuściła sobie Ale tylko serce me poniosło straty Czyżbyś w wosku odcisnęła ten klucz do mnie? Plądrowałaś sobie śmiało Ja w Alei Zakochanych na dwanaście taktów grałem bluesy Lecz bystrości ci zabrakło, aby Użyć pęku mych dwunastu innych kluczy
Nie wiem, jak i kiedy To stało się tak nagle... Nie będę udawał - bez pudła zadziałał Twój nowy patent
Już za późno nawet na ostatni drink W noc odchodzą też wspomnienia Wreszcie nam tu zapłacono Ci co grają, też mieć muszą czas wytchnienia I stoimy tu, jak wyrzuceni z raju Tak samotni i bezradni, jak sieroty Jak bezdomny pijak, co na koniec pojął Że w butelce nie ma nawet kropli
Nie wiem, jak i kiedy To stało się tak nagle.. Przyznaję ci, że – skuteczny był ten Twój nowy patent |